Moja lista marzeń

Jednym z wyzwań, jakie postawiłam przed sobą w ramach Wyzwania Minimalistki było stworzenie listy marzeń. Niby prosta rzecz, a chodziłam wokół tego zadania kilka dni. Dlaczego?Powodów jest kilka. Przede wszystkim, żyjąc tu i teraz i myśląc przede wszystkim o dniu dzisiejszym, nie poświęcałam dużo czasu na myślenie o tym, gdzie będę za kilka lat, co będę robić, jak będę żyć. Nauczyłam się czerpać radość z każdego dnia, porzuciłam marzenia, których ...

Czytaj więcej

Happy Week, czyli szczęśliwe podsumowanie tygodnia #8

 Nie ogarniam ostatnich tygodni. Dni mijają tak szybko, że już dzisiaj mam postulat, żeby przyszłoroczny lipiec trwał 62 dni, bo 31 to zdecydowanie za mało!Za mną kolejny intensywny tydzień i wspaniały weekend. Zanim podzielę się z Wami fotorelacją z naszego wyjazdu do Olsztyna, zapraszam na kolejną odsłonę Happy Weeka, czyli mojego szczęśliwego podsumowania tygodnia. Dzisiaj znowu w nieco innej formie, wybaczcie mi ten brak spójności :) Happy Week, czyli szczęśliwe podsumowanie ...

Czytaj więcej

Happy Week, czyli szczęśliwe podsumowanie tygodnia #7

Z niewielkim opóźnieniem, bo w poniedziałek rano, a nie sobotę wieczorem, zabieram się za siódme podsumowanie tygodnia. I chyba po raz pierwszy mam problem, co w nim ująć.To był bardzo, bardzo dobry tydzień. Działo się dużo, czas leciał szybko, dni mijały jak szalone. Nie jestem w stanie opisać wszystkiego, dlatego postanowiłam ująć tylko kilka najważniejszych momentów. Happy Week, czyli szczęśliwe podsumowanie tygodnia #7 1. Od niedzieli jesteśmy w komplecie. Mąż jest na ...

Czytaj więcej

Happy Week, czyli szczęśliwe podsumowanie tygodnia #6

Lato rozgościło się na dobre. Jest słonecznie i bardzo, bardzo gorąco. Domyślam się, że pewnie spędzacie ten czas z dala od komputerów. I bardzo dobrze! Łapcie słońce, opaleniznę i witaminę D. A jak już powrócicie w czeluści internetów, podejrzyjcie moje szczęśliwe podsumowanie tygodnia.Happy Week, czyli szczęśliwe podsumowanie tygodnia #5 Wyjątkowo, dzisiejszy Happy Week będzie bardzo krótki.- To był dobry tydzień. Blog odnotował największą jak dotąd liczbę odsłon. Zostawiliście dużo komentarzy, za ...

Czytaj więcej

Happy Week, czyli szczęśliwe podsumowanie tygodnia #5

Czasami mój czas tak przyspiesza, że dni mijają jak szalone i nim się obejrzę, przychodzi czas na kolejne podsumowanie tygodnia.Taki był właśnie ostatni tydzień. Każdy dzień rozpoczynałam o 6 rano, a kończyłam około 24. Narzuciłam sobie szalone tempo pracy i dzisiaj mogę z dumą powiedzieć, że dałam radę. Jutro odpoczynek, na który zasłużyłam :) Happy Week, czyli szczęśliwe podsumowanie tygodnia #5 1. Pisałam, pisałam, pisałam. Aż do bólu opuszków palców i piekącego ...

Czytaj więcej

Happy Week #4, czyli szczęśliwe podsumowanie tygodnia

To nie był dobry tydzień. Spędzony na twardej, szpitalnej podłodze. Nie byłabym jednak sobą, gdybym w toku niefortunnych zdarzeń, nie odnalazła choć kilku szczęśliwych chwil. I pozostawiła mijający tydzień bez podsumowania. Bez szczęśliwego podsumowania.Happy Week #4, czyli szczęśliwe podsumowanie tygodnia 1. Najlepszą, najbardziej radosną, a jednocześnie najmniej spodziewaną wiadomością tego tygodnia, była ta, w której zostałam zaproszona na trzecią edycję See Bloggers. Wysłałam zgłoszenie, gdy blog miał zaledwie kilka dni. Nie ...

Czytaj więcej

Happy Week, czyli szczęśliwe podsumowanie tygodnia #3

Ten tydzień mogłabym zamknąć w trzech słowach: praca, praca, praca.Oj tak. Trochę się przez te ostatnie dni napracowałam. Ale, że lubię to, co robię, ten pracowity tydzień upłynął mi bardzo przyjemnie. I już spieszę z doniesieniami o tym, co dobrego się wydarzyło.Zapraszam na trzecie szczęśliwe podsumowanie tygodnia. Happy Week #3 1. Wszyscy jesteśmy kibicami! W niedzielę w Białymstoku było wielkie święto, w którym miałam przyjemność uczestniczyć. Jagiellonia zakończyła rozgrywki na podium, zajmując ...

Czytaj więcej

Co możesz zmienić w swoim życiu, żeby mieć więcej energii

Za oknem świeci słońce, wszyscy wokół Ciebie są radośni i nakręceni, a Ty czujesz się jakbyś była po morderczym tournee z Rolling Stonesami po Stanach. Najchętniej zostałabyś w łóżku i nie wstała z niego przez tydzień. Zdarza się też, że dzień rozpoczynasz z nadludzką dawką energii, którą mogłabyś obdzielić wszystkich sąsiadów z ulicy, i jeszcze zostałoby dla Ciebie. Jednak po kilku godzinach od wstania z łóżka czar pryska, powietrze ulatuje, ...

Czytaj więcej

Happy Week, czyli szczęśliwe podsumowanie tygodnia #2

Sobota wieczór. Długi weekend. Pewnie większość z Was spędza ten czas na grillach, działkach u znajomych, wraca właśnie z miejskiej plaży, albo szykuje do wyjścia na miasto. A ja zapraszam na drugi wpis z cyklu Happy Week #2, czyli moje szczęśliwe podsumowanie tygodnia.Pięknie zaczął się ten tydzień. I tak wspaniale się kończy. Jest ciepło! Nareszcie! Do tego weekend zaczął się już środę. Co dobrego wydarzyło się u mnie w ciągu ostatnich ...

Czytaj więcej

Happy Week, czyli podsumowanie tygodnia #1

Zapraszam na pierwszy wpis z cyklu Happy Week, czyli moje szczęśliwe podsumowanie tygodnia.Mijający tydzień obfitował w wiele powodów do radości i uśmiechu. Choć nie zaczął się dobrze. Wyjazd męża zawsze wywołuje smutek, któremu tym razem towarzyszyło też sporo wylanych łez. Do tego miałam bardzo nieprzyjemną rozmowę z mamą, która postanowiła wyładować na mnie wszystkie swoje negatywne emocje i obarczyć winą za swoje niepowodzenia. Odcięłam się jednak od tego, wskoczyłam na ...

Czytaj więcej

Tu i teraz. Nie szukaj szczęścia daleko

Bo możesz nie zauważyć, że jest tuż obok. W każdym zdarzeniu, drobnym geście, w tej chwili, która właśnie trwa. Nie trzeba dokonywać wielkich rzeczy, żeby być szczęśliwym. Wystarczy rozejrzeć się dookoła, by zauważyć, jak wiele powodów do szczęścia jest wokół nas.To trudna nauka. Nauka bycia szczęśliwym człowiekiem. I doceniania tego, co dzieje się tu i teraz. Czasami wręcz trudno nam ją podjąć. Lepiej i łatwiej jest narzekać, marudzić, szukać powodów ...

Czytaj więcej
Close