Czekoladowy krem z awokado. Prawie, jak Nutella!
Mamo, to jest pyszne! I smakuje jak Nutella! Taka była reakcja Leny na czekoladowy krem z awokado, który zrobiłam kilka dni temu. Entuzjazm i zadowolenie dziecka bardzo mnie ucieszyły, podobnie, jak opinia męża, że krem jest naprawdę dobry. Fajnie mieć w domu takich testerów!
Zastanawia mnie tylko jedno. Skąd to porównanie do Nutelli? Nie przypominam sobie, żeby Lena kiedykolwiek ją jadła. Przynajmniej w domu.
Ale nie ważne. W końcu to nie Nutella, a czekoladowy krem z awokado jest bohaterem tego wpisu. I już teraz będzie tylko o nim.
Czekoladowy krem z awokado, tak jak wszystkie przepisy z tego bloga, jest bardzo łatwy w przygotowaniu, smaczny, tani i zdrowy. Jego główne składniki to awokado, w którym nie brakuje witamin, minerałów i innych, wartościowych składników odżywczych, banany i kakao. W mojej wersji kremu pojawia się też miód, który można pominąć (krem będzie mniej słodki), albo zastąpić na przykład syropem klonowym i otrzymać wegańską wersję kremu. Smak kremu wzbogaca też masło orzechowe, które robię z tego przepisu -> klik! Ale możecie je w tym przepisie pominąć, ewentualnie dodać wcześniej posiekane, albo zmiksowane w blenderze orzechy. Masło orzechowe z dobrym składem ze sklepu też będzie okej!
Czekoladowy krem z awokado
Składniki:
dojrzałe awokado (2 małe lub jeden duży owoc)
2 banany (najlepiej dość dojrzałe)
2-3 łyżki kakao
duża łyżka miodu
duża łyżka masła orzechowego albo 2-3 łyżki posiekanych drobno orzechów
Przygotowanie: wszystkie składniki umieszczamy w blenderze, miksujemy i gotowe. Oczywiście banany obieramy ze skórki, a z awokado usuwamy pestkę 🙂
Po zmiksowaniu polecam spróbować, czy krem jest odpowiednio słodki i czekoladowy. Zawsze można dodać trochę więcej kakao, albo miodu.
Krem przechowuję w szklanym słoiku. W lodówce może stać około tygodnia.
Jak jeść czekoladowy krem z awokado? A jak tylko macie na to ochotę! Palcem prosto ze słoika, z chlebem, plackami. Mi bardzo posmakował jako dodatek do omletu owsianego. To też fajny dodatek do puddingu chia lub puddingu z tapioki.
No i taki krem to świetna alternatywa dla kupowanych w sklepach smarowideł czekoladowych. Jest też świetną opcją, gdy staramy się unikać słodyczy, ale czasami aż nas skręca, by jednak po coś słodkiego sięgnąć.
Jak zawsze polecam i życzę smacznego!
A za brak aranżacji zdjęć i ich jakość odpowiedzialny jest Natek, którego coraz bardziej intryguje, co ta mama robi na tym stoliku i ma potrzebę usuwania z niego wszystkiego, co tam postawię 😉
Dajcie znać, czy lubicie takie domowe słodkości i podzielcie przepisami na swoje ulubione! No i koniecznie napiszcie, czy lubicie awokado i z czym oraz jak najchętniej je zjadacie! Dobrych pomysłów nigdy dość.
Zachęcam też do podzielenia się tym przepisem na Facebooku, Twitterze, Google+ i gdzie tam jeszcze chcecie. Przyciski do udostępnienia znajdziecie pod wpisem.
Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawicie komentarz (na blogu albo na Facebook’u) i skorzystacie z mojego przepisu.
Robię to! Wcisnę chłopu i sprawdzę, czy się zorientuje, że to awokado. Jak nie – to wydam dożywotni Atest Jakości 🙂
No i co? Udało się?
Już od progu wywąchał, że to nie jest czekolada i powiedział, że OLEJ PALMOWY 4EVA i on żadnych krzoków jeść nie będzie – broni Nutelli jak niepodległości 😀
Dzisiaj wykonane dla dzieci w klasie. Zjedzone do samego dna, łącznie z wylizaniem blendera. Nutellę zjadły nawet niejadki i dzieci z wybiórczością pokarmową. Po prostu pyszota ?
Cudownie! Ale się cieszę, że dzieci umiały docenić to, co dobre 😀
jestem pewna że smakuje genialnie b uwielbiam i awokado i banany i kakao- robiłam domową nutellę z czerwonej fasoli i też była pyszna ale konsystencję miała bardziej zbitą no i była mniej tłusta- co w przypadku nutelli wychodzi na niekorzyść bo jednak tłuszczyk z awokado to świetny nośnik smaku.
muszę zrobić taki kremik!
Tutaj konsystencja mogłaby być nawet trochę gęstsza, ale do smarowania jest genialna. Polecam 🙂
Po prostu pyszności jak tylko przeczytałam od razu pobiegłam do kuchni i zrobiłam. A teraz się zajadam 🙂
Jak dla mnie to idealny przysmak na moje zachcianki! Sciskam, Daria xxx
Robiłam podobne, z tym, że zamiast awokado były śliwki, które trzeba było lekko podgotowac. Jak śliwki są dobrze słodkie to miodu nie trzeba. A z awokado brzmi super.
Intrygujący przepis. Chętnie wypróbuję, choć akurat za Nutellą nie przepadam.
Krem jest rewelacyjny. Podaję go
swojemu synkowi , który jest na diecie bezcukrowej i bezglutenowej, a Nutellelę uwielbia. Jeśli ten mały niejadek zaakceptował, to musi byc strzał w dziesiątkę 🙂 Polecam !!!
Zrobiłam pyszną nutellę z syropem z agawy. Jest świetnym składnikiem domowych pralinek w gorzkiej czekoladzie. Dziękuję za przepis!!!
Cześć! Krem wygląda przepięknie! Pewnie najlepiej smakuje na świeżo ^^ Ale jak długo może stać w lodówce?
Tydzień na pewno, a później warto kontrolować, czy nic się nie dzieje 😉
Ten krem jest mega. Nutella i inne smarowidła mogą się schować. Jest pyszny i zdrowy. Osobiście używam mocno dojrzałych bananów i nie używam w ogóle miodu, jest wystarczająco słodki.
Niestety nie ma porównania do nutelli. Wyczuwalne awokado, ktore ma mocno trawiaste nuty i mączny, lekko balsamiczny posmak banana. Dodałam stewię ale ona ma lekko gorzkawy posmak, który zepsuł wszystko. Niestety porażka. Mój mąż wypluł do zlewu. Reszta poszła w kubeł. Szkoda bo myślałam, że czymś zastąpię Nutelle. Smak cukru jest niezastąpiony niestety.
Witam a można opuścić orzechy ???
Można, ale smak będzie trochę inny 🙂