Jeśli mam do czegoś słabość, to jest to właśnie masło orzechowe. Dzisiejszy wpis będzie peanem pochwalnym na jego cześć. Czy uwierzycie, że przez 30 lat swojego życia nie znałam jego smaku?

Dzisiaj zadaję sobie pytanie: jak to możliwe? Ja, wielki łasuch uwielbiający orzechy, nie znałam smaku masła orzechowego. Myślę, że wynikało to z tego, że wrzuciłam je do jednego worka z masłem czekoladowym, które przestałam jeść wiele lat temu. Wydawało mi się, że jest tak samo kaloryczne, niezdrowe i pełne chemii. Tak bardzo się myliłam 🙂

Masło orzechowe jest nie tylko smacznym dodatkiem do kanapek, naleśników, czy owsianki. Jest także bardzo zdrowe. Orzechy, które są jego składnikiem są bogatym źródłem białka, błonnika, potasu, wapnia, żelaza, witaminy E, magnezu i witaminy B6.

Są też, albo przede wszystkim, ważnym dla naszego organizmu, źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych. Jedząc orzechy usprawniamy pracę naszego mózgu, wspomagamy układ odpornościowy i układ krwionośny. Amerykańscy naukowcy dowodzą też, że jedzenie masła orzechowego 5 razy w tygodniu zmniejsza ryzyko zawału serca niemal o połowę.

Jedząc orzechy mamy więcej energii, łatwiej nam się skoncentrować, nasz mózg pracuje sprawniej. A jeśli jesteśmy aktywni fizycznie, masło orzechowe wspomaga regenerację naszych mięśni i przyspiesza spalanie tłuszczu.

Chociaż jest kaloryczną przekąską, w diecie odchudzającej, połączonej z wysiłkiem fizycznym, masło orzechowe możemy jeść nawet codziennie. Oczywiście w rozsądnych ilościach. Wiem, że z tym może być trudno, bo sama nieraz łapałam się na tym, że byłam gotowa wyjeść połowę słoika na raz 🙂

Ostatnia ciekawostka dotycząca masła orzechowego zainteresuje osoby chorujące na cukrzycę typu 2. Orzechy mają niski indeks glikemiczny – IG 15.

Dlaczego nie kupuję masła orzechowego w sklepie?

Zachęcam Was do przygotowania masła orzechowego w domu. Jest to zdecydowanie bardziej tania i zdrowsza opcja, niż kupowanie masła orzechowego w sklepie.

Przejrzałam etykiety maseł orzechowych kilku firm. W większości z nich zawartość orzechów w składzie wynosiła ok. 80-85 proc. Były też słoiki, w których masło orzechowe tylko w 70% składało się z orzechów. Pozostałymi składnikami były tłuszcz palmowy, sól, emulgatory, cukier lub słodziki, a nawet barwniki. Cena za słoik masła to ok. 8-9 zł za 350-400 g.

Sprawdziłam też skład masła orzechowego, które można kupić w sklepach z ekologiczną, zdrową żywnością. Tutaj orzechów było więcej, bo już 90%. Ale w składzie tego masła znalazły się też lecytyny z soi, wanilina, cukier, sól i tłuszcz palmowy. Słoik takiego masła kosztuje ok. 10 zł za 350 g.

Najlepsze masło orzechowe, na które trafiłam również w sklepie ze zdrową żywnością kosztowało 16 zł. Drogo, ale w słoiczku o pojemności 250 g znajdowało się masło składające się tylko i wyłącznie z orzechów ziemnych prażonych.

A masło orzechowe, które robię w domu, również z orzechów ziemnych prażonych kosztuje ok. 5 zł. Tyle mniej więcej kosztuje opakowanie 400 g orzeszków, z którego wychodzi ponad 300 g słoiczek masła.

Jak zrobić masło orzechowe w domu?

Zrobienie masła orzechowego jest bardzo łatwe. Orzechy wsypujemy do pojemnika blendera i miksujemy. Co kilka minut robimy przerwę, bo blender się nagrzewa. W pierwszym etapie orzechy zaczynają przypominać mąką, później zaczynają zamieniać się w masę, z której powstaje masło. Jeśli chcecie, aby masło było gotowe szybciej, możecie dodać łyżeczkę oleju rzepakowego. A dla poprawienia smaku, szczyptę soli morskiej. I to wszystko. Już można jeść 🙂

Ulubione przekąski z masłem orzechowym

Masło orzechowe świetnie smakuje w połączeniu z owocami. Kanapki z masłem orzechowym i bananem to ulubione śniadanie mojej córki. Ja bardzo lubię jabłka posmarowane masłem orzechowym.

Obrane jabłko kroję na ćwiartki, wycinam gniazda nasienne i smaruję je masłem orzechowym. Jest to bardzo smaczna i zdrowa przekąska. Polecam!

Bardzo lubię też naleśniki z masłem orzechowym. Genialnym połączeniem są naleśniki z mąki żytniej, które również mają lekko orzechowy posmak, z masłem orzechowym i plasterkami banana. Często dodaję też masło orzechowe do owsianki, albo zajadam się kanapkami z masłem orzechowym i chrupkim pieczywem.

A Wy lubicie masło orzechowe? Robicie sami, czy kupujecie je w sklepie? Jak i z czym najbardziej lubicie je jeść? 

Jak zawsze, proszę Was o udostępnienie wpisu znajomym. Może ktoś z nich nie zna jeszcze walorów masła orzechowego 🙂 Aby udostępnić wpis, wystarczy kliknąć jeden z przycisków poniżej. Dziękuję! 🙂