Zdrowe słodkości na każdą porę dnia i przepis na pyszne, bardzo kruche rogaliki marchewkowe
“Zdrowe słodkości na każdą porę dnia” autorstwa Katarzyny Maciejko-Zielińskiej to pozycja obowiązkowa w kuchni każdego fana słodkości w zdrowym i bezcukrowym wydaniu.
Jestem łasuchem i uwielbiam ciasta, ciasteczka, babeczki, puddingi, kremy, musy i wszystko to, co słodkie. Mam jednak świadomość, że jedzenie słodkości nie służy ani mojej figurze ani mojemu zdrowiu. Dlatego staram się zachowywać umiar w sięganiu po to, co słodkie, a jeśli już po coś takiego sięgam, zwracam uwagę na to, skąd ten słodki smak. Unikam słodyczy z białym cukrem, syropem fruktozowym i glukozowo-fruktozowym. Sama piekę ciasta i przyrządzam desery z dodatkiem syropu z agawy, miodu, ksylitolu, albo zamieniam wszystkie substancje słodzące na banana. I gdy już upiekę takie zdrowe ciasto, w którym poza brakiem cukru jest też pełnoziarnista mąka i olej zamiast masła, wiem, że mogę sobie pozwolić na zjedzenie dwóch, a nawet trzech kawałków do kawy i nie mieć z tego powodu wyrzutów sumienia. Takie słodkości podaję też moim dzieciom i zawsze bardzo się cieszę, gdy widzę, że im smakują.
Poza wypróbowanymi pomysłami na zdrowe słodkości bez cukru korzystam też z przepisów, które znajduję na blogach, Instagramie i w książkach. I właśnie dzisiaj o jednej z takich książek, która jest dla mnie prawdziwą kopalnią inspiracji, chciałabym Wam opowiedzieć.
Recenzja książki “Zdrowe słodkości na każdą porę dnia”
Książka Katarzyny Maciejko-Zielińskiej, która jest autorką bloga Słodkiefantazje.pl trafiła do mnie jesienią (była to wygrana w konkursie). Niemal od razu zabrałam się za przeglądanie jej zawartości i niemal od razu wiedziałam, że jest to książka, która zajmie w mojej kuchni honorowe miejsce. I tak też się stało, bo od kilku miesięcy książka stoi na półeczce z przyprawami obok innej, mniej słodkiej, ale równie zdrowej książki kucharskiej, o której też Wam niebawem napiszę, a ja bardzo często do niej zaglądam i korzystam z zamieszczonych w niej przepisów.
Do tej pory wypróbowałam m.in.: przepis na korzenne herbatniki gryczane, przepis na muffiny bananowo-miodowe, przepis na puszysty omlet biszkoptowy, przepis na dietetyczne tiramisu, przepis na ciasto z daktylami i przepis na rogaliki, którym dzisiaj się z Wami podzielę. W planach mam natomiast gryczane ciasto bananowe, jaglaną tartę jagodową i bezglutenowe ciasto marchewkowe.
Dlaczego warto mieć na półce książkę “Zdrowe słodkości na każdą porę dnia”?
Przepisy z książki “Zdrowe słodkości” bazują na takich zamiennikach cukru jak ksylitol, cukier kokosowy, miód, syrop daktylowy i syrop z agawy. Przy każdym przepisie pojawia się informacja, na co można zamienić dany produkt słodzący, czy użytą w przepisie mąkę. Mąką, która pojawia się w książce najcześciej jest mąka orkiszowa, ale znajdują się tu też przepisy na wypieki i potrawy z mąki gryczanej i innych mąk bezglutenowych, na słodkości z kaszy jaglanej i płatków owsianych. Wszystkie mają bardzo krótkie listy składników i są proste w wykonaniu. Część przepisów nadaje się do lekkiej modyfikacji i przerobienia na przepisy wegańskie, a przy każdym z nich jest informacja, że jest to przepis bez jajek, bez masła, bez mleka itd.
Poza ciastami, autorka książki proponuje zdrowe słodkości na śniadania, podwieczorek i kolację. Są tu też pomysły na słodkości, które można zabrać do pracy lub zapakować dziecku do szkoły. Chałka orikszowa z żurawiną, owsiany omlet z musem owocowym, jaglanki, razowe pierogi z jagodami, jaglana knedelki z truskawkami, racuszki z cukinią na słodko – korzystając z przepisów z książki Katarzyny Maciejko-Zielińskiej możemy jeść słodko i zdrowo przez cały dzień. I nie będzie wymagało to od nas wiele wysiłków i korzystania ze skomplikowanych składników. W moim odczuciu wszystkie przepisy z tej książki są tanie i proste, a składniki łatwo dostępne. Kolejny plus za to, że część przepisów jest tak łatwa, że poradzą sobie z nimi nawet dzieci (oczywiście pod naszym czujnym okiem).
Poza ciekawymi przepisami, książka ma też bardzo ładną oprawę graficzną, zdjęcia nie są przekombinowane i oddają to, jak nasze wypieki i desery będą wyglądały po przygotowaniu. Duży plus daję też za wstęp do książki, w którym zostały zaprezentowane przykładowe zamienniki cukru i tłuszczu w wypiekach.
Rogaliki marchewkowe z powidłami
Jednym z ostatnio wypróbowanych przeze mnie przepisów z książki “Zdrowe słodkości na każdą porę dnia” są rogaliki marchewkowe z powidłami. Ja w prawdzie zrobiłam je z czekoladowym kremem z daktyli, ale nie ma to chyba aż takiego znaczenia, bo z powidłami rogaliki muszą być tak samo pyszne. Łapcie przepis!
Składniki:
♥ 200 g schłodzonego masła
♥ 350 g mąki orkiszowej jasnej
♥ 50 g ksylitolu lub cukru kokosowego
♥ 1 łyżeczka pasty z wanilii (ja pominęłam)
♥ 2 średnie marchewki
♥ 200 g powideł lub innego nadzienia
Wykonanie:
1/ Masło pokroić w kostkę, wymieszać z mąką, dodać ksylitol lub cukier, wanilię i stratą na drobnych oczkach marchewkę. Wyrobić ciasto.
2/ Ciasto podzielić na dwie równe części. Każdą rozwałkować na podsypanym mąką blacie na okrągły placek o grubości ok. 3 mm. Każdy placek podzielić na 4 trójkąty, a następnie każdy z nich podzielić jeszcze na połowę. Z każdego placka ma wyjść 8 trójkątów.
3/ Na każdym trójkącie układać po łyżeczce nadzienia i zwijać od szerszego do węższego boku, formując rogaliki.
4/ Rogaliki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec w 180-200 st.C przez 20-25 minut, aż rogaliki będą miały ładny, złoty kolor. Moje piekły się 15 minut, ale przy włączonym termoobiegu.
Mam nadzieję, że i przepis i książka Was zainteresowały. Koniecznie dajcie mi znać, jakie książki kulinarne najbardziej lubicie i z których najczęściej korzystacie. Zajrzyjcie też na moją listę książek o zdrowiu, odżywianiu i urodzie, którą znajdziecie tutaj:
Książkowa lista życzeń – 15 książek o zdrowiu, odżywianiu i urodzie
Książka “Zdrowe słodkości na każdą porę dnia” dostępna jest m.in. w księgarni Tania Książka w promocyjnej cenie -> klik!
Polecam, bo jest to książka, którą zdecydowanie warto mieć w zdrowej kuchni!
O takie rogaliki marchewkowe robiłam kiedyś, są pycha, takie mięciutkie jak trochę odleżą 😉 2 dni temu na szybkiego robiliśmy bezglutenowego kopca kreta. Muszę przyznać że jak na sklepówkę też pycha 😉
A mnie się bardzo spodobał przepis na sernik z ricotty, ten ze zdjęcia – będzie testowane.
Przepis na rogaliki nietrudny, chyba umiałabym tego nie zniszczyć 🙂
Uwielbiam słodycze, ale mam takie samo zdanie jak Ty – moje ciało i zdrowie niekoniecznie lubią to, co słodkie. Ta książka może być dla mnie świetna.
Lubię tę książkę i jej przepisy, ponieważ do ich przygotowania potrzebne są łatwo dostępne składniki:)
Super wyglądają :)!