O tym, że listopad był szary, długi i byle jaki na moim blogu nie przeczytacie. Bo nawet jeśli rzeczywiście taki był, to ja i tak tego nie zauważyłam. Nie miałam na to po prostu czasu!To już chyba trzecie z kolei podsumowanie miesiąca, które zaczynam od tego, że dni mijają mi jak szalone i chociaż bardzo się staram, wciąż brakuje mi czasu na tak wiele rzeczy. Dlatego z części muszę rezygnować ...
Czytaj więcej
przez Olga
2 grudnia 2016