Filmy, które warto obejrzeć tej jesieni
Początek października to dobry czas na aktualizację listy filmów, które polecałam Wam do oglądania w jesienne wieczory w ubiegłym roku. Żeby ją przygotować musiałam nadrobić trochę filmowych zaległości i poświęcić temu kilka wieczorów. Ale było warto i mam dla Was prawdziwe perełki. Łapcie – oto filmy, które warto obejrzeć tej jesieni.
Oczywiście, jak to u mnie – nowości filmowych brak. Jest za to jeden klasyk, który polecacie mi przy każdym filmowym wpisie. Jest wzruszająca historia o dojrzewaniu i o tym, że pierwsza miłość może narodzić się z przyjaźni i przetrwać długie lata skrywana głęboko w sercu. Jest też film o zaczynaniu od nowa oraz o walce ze swoimi słabościami. I jest też niezwykle optymistyczna historia, po obejrzeniu której uśmiech nie znika z twarzy. Ogólnie – duża dawka pozytywnych historii, wzruszeń, miłości, motywacji i ciepła. Jestem przekonana, że każdy z Was znajdzie na tej liście coś dla siebie.
Praktykant
Praktykant to jeden z najbardziej optymistycznych filmów, jakie zdarzyło mi się ostatnio obejrzeć. Chociaż nie jest to komedia zapewniam, że będziecie uśmiechać się wielokrotnie. Historia opowiedziana w tym filmie jest trochę inna, niż znane nam historie z wielkiego ekranu. Bo głównym bohaterem, czyli tytułowym praktykantem nie jest młody chłopak tuż po szkole, ale dojrzały mężczyzna na emeryturze. W tej roli jest wspaniały Robert De Niro. Niezwykle wyważony, elegnacki i ujmujący. Grany przez niego bohater udowadnia, że bycie seniorem nie musi wiązać się tylko z oglądaniem seriali i niańczeniem wnuków. Może być natomiast piękną przygodą, podczas której można wesprzeć swoim życiowym doświadczeniem tych, którzy dopiero uczą się dorosłego życia, a nawet znaleźć miłość. To film moim zdaniem bardzo ciepły, z którego można wynieść kilka cennych lekcji. W tym tę jedną, którą uważam za niezwykle cenną – realizując marzenia i odnosząc sukces, nie można zapominać o sobie i najbliższych, chociaż zachowanie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym bywa szalenie trudne.
Pod słońcem Toskanii
Bardzo lubię filmy o zaczynaniu od nowa, a ten film opowiada właśnie taką historię. Frances, czyli główna bohaterka, próbuje naprawić złamane życie. Po rozwodzie wyjeżdża więc w nieznane, a konkretnie do Włoch. I to właśnie w przepięknej Toskanii zaczyna wszystko od początku. Remontuje stary dom, odkrywa uroki włoskiego dolce vita, poznaje wspaniałych ludzi. Wśród nich są nawet Polacy, wspierający Frances w remoncie. W filmie nie brakuje radosnych scen i dużej dawki optymizmu. Jest też oczywiście wątek miłosny i przede wszystkim – piękne toskańskie krajobrazy. Na jesienny wieczór, gdy to czego pragniemy najbardziej to kilka słonecznych promieni, film “Pod słońcem Toskanii” jest idealną propozycją.
Love, Rosie
Wzruszający. O przyjaźni, miłości, dojrzewaniu, przeznaczeniu. I o tym, że na wszystko musi przyjść czas, a na miłość nie zawsze jest odpowiedni moment. Jestem zauroczona filmem “Love, Rosie” i jeśli jeszcze nie mieliście okazji go obejrzeć, koniecznie nadróbcie zaległości. To bardzo przyjemnie opowiedziana historia Rosie i Alexa, którzy znają się od dziecka, przyjaźnią, wspólnie odkrywają jak smakuje pierwsza miłość i wszystko, co jest z nią związane (nawet jeśli konsekwencje nie należą do przyjemnych). To film o trudnej sztuce podejmowania pierwszych dorosłych decyzji, o odkładaniu marzeń na później, o dojrzewaniu. I o tym, że przeznaczenia nie da się oszukać 🙂
Pamiętnik
Ten film to wspomniany we wstępie klasyk. “Pamiętnik” nie jest może filmem wybitnym, a opowiedziana w nim historia jest banalna, ale chyba każdy z nas lubi od czasu do czasu taki film obejrzeć. Opowiada historię dwojga młodych ludzi, których dzieli wszystko, a łączy gorąca, młodzieńcza, wakacyjna miłość. I jak to w kinie bywa – wakacje się kończą. Ona wyjeżdża, on zostaje. W międzyczasie jest też wojna. On jest na froncie, ona układa sobie życie. Spotykają się ponownie po latach. Co z tego wynika? Jeśli lubicie filmy o miłości, ze wzruszającym zakończeniem, polecam obejrzeć ten film w jesienny wieczór. Najlepiej pod ciepłym kocem i z kubkiem aromatycznej herbaty w dłoni. A bardziej wrażliwym przyda się też kilka chusteczek.
Była sobie dziewczyna
Jeden z tych filmów, na które trafiłam przypadkowo, a który bardzo mi się podobał. Opowiada historę 16-letniej Jenny, dziewczyny bardzo inteligentnej, wzorowej uczennicy, która lada moment będzie starać się o studia na Oxfordzie. Pewnego dnia, niby przypadkowo, Jenny poznaje dużo starszego od niej Davida. I odkrywa, że w życiu można mieć coś więcej niż tylko dyplom, który nie gwarantuje szczęścia. David jest przystojny, czarujący i bogaty. Wprowadza młodą dziewczyną w świat luksusu, zabiera do Paryża. Sprawia, że niezwykle bystra Jenny przestaje dostrzegać sygnały ostrzegawcze i nawet jej rodzice dają się uwieść na tyle, że zgadzają się na to, by Jenny zrezygnowała ze zdawania egzaminu na studia. Nagle jednak wszystko się kończy i mamy typowy wątek o złamanym sercu i straconych marzeniach. Jednak Jenny udowadnia, że koniec miłości to nie koniec życia. I daje radę! Naprawdę fajny film, który warto obejrzeć.
Dzika droga
Myślę, że wielu z Was ten film widziało. To historia dziewczyny, która wyrusza w liczącą tysiące mil pieszą wędrówkę, aby uporać się ze swoimi demonami. Śmiercią matki, ćpaniem, rozwalonym małżeństwem. Wędrówka jest tu tylko tłem. Bo najważniejsze są obrazy z pamięci Cheryl, które w końcu pokazują nam jej życie i jej motywację do tego, by wyruszyć w tą samotną i trudną wyprawę. Historia warta obejrzenia, na pewno motywująca. Trochę przypomina mi film “Wszystko za życie”, który polecałam Wam w zeszłorocznym zestawieniu 5 filmów na jesienne wieczory.
A jakie Waszym zdaniem filmy warto obejrzeć tej jesieni? Co polecacie? I czy widzieliście już polecane przeze mnie filmy?
3 na 6 mam już zaliczone 🙂 W kolejce pozostaje “Pod słońcem Toskanii”, “Była sobie dziewczyna” oraz “Dzika droga” chociaż z tą pozycją mam problem mały 🙂 Próbowałam kiedyś przeczytać książkę na podstawie której został nakręcony film i za nic w świecie mi to nie wyszło. Już od pierwszych stron miałam problem, aby przebrnąć choć przez jeden rozdział 🙁 No ale z drugiej strony, kojarzę, że RW dostała za tę rolę nominacje do Złotego Globa i Oscara, to może nie jest źle? 🙂
A oglądałaś film “Wszystko za życie”? Bo jeśli tak, to “Dzika droga” może rozczarować. A jeśli nie, to najpierw obejrzyj właśnie ten film, a na deser zostaw Into the wild ?
A nie, nie wiedziałam 🙂 Dzięki zatem za kolejne polecenie i dobre rady 🙂
A nie znam, a zainteresuję się 🙂 Po dłuuuugich miesiącach telewizyjnego detoksu, liczę na naprawdę fajny filmowy come back.
U mnie jesienne seanse filmowe zaczęły się na dobre, chociaż tylko w sobotę mam na nie czas ?
Z polecanych przez Ciebie filmów nie widziałam dwóch ostatnich, więc z chęcią dopiszę sobie je do mojej listy jesiennych umilaczy. 🙂
Ostatnio byłam w kinie na “Bridget Jones 3” i śmiałam się do łez! Dodam, że Bridget wciąż w formie. 😀 Ponadto ja ogólnie jestem bardzo “filmowa” i w ten sposób się właśnie relaksuję. Z pewnością polecam “Projektantkę” z Kate Winslet, “Mustang” i jeśli jeszcze nie widziałaś to “Whiplash”. 🙂
O nowej Bridget wszyscy piszą, że świetna! Jak tylko będę miała okazję, na pewno obejrzę! A z polecanych przez Ciebie filmów widziałam tylko “Whiplash”, więc pozostałe zapisuję i oglądam w najbliższy weekend 🙂
Oj, koniecznie obejrzyj najnowszą Bridget. Byłam na niej dwa razy w kinie i śmieszyła mnie jednakowo. Mój Kot powiedział, że już dawno się tak nie uśmiał na komedii 🙂
Swietna lista, Olga! Kilku nie widzialam ale widze, ze na cda sa. suuuuper! W weekend bylam w kinie na BAD MOMS. Swietny film, warty obejrzenia. Niby glupawa komedia a jednak ze swietnym przekazem. Powinnien ja kazdy obejrzec, nie tylko mamy ;))
Gdzieś już słyszałam, że warto obejrzeć ten film, więc dzięki wielkie za polecenie 🙂
Love, Rosie – niesamowicie mi się podobał 🙂 Nie widziałam Praktykanta i chyba go obejrzę 😉
Obejrzyj koniecznie, a “Love, Rosie” absolutnie cudowny 🙂
Znam i uwielbiam wszystkie oprócz “Praktykanta”, którego muszę po Twoim poleceniu obejrzeć! Hehe, my MAMY już tak mamy, że nowości kinowe przechodzą nam przed nosem:P
Już taki nasz los he he 🙂
Pod słońcem Toskanii zawsze chciałam obejrzeć i nigdy nie mam okazji… Zainteresowałaś mnie też Dziką Drogą 🙂 Praktykanta polecam baaaaardzo, Love Rosie również 🙂
Prawda, że “Love, Rosie” jest super? A “Pod słońcem Toskanii” obejrzyj koniecznie 🙂
Z Twoich propozycji nie znam tylko “Love, Rosie”, ale na pewno nadrobię zaległości:) “Pod słońcem Toskanii” uwielbiam absolutnie!
Oj, to obejrzyj koniecznie! Jestem przekonana, że będzie Ci się podobał!
Oglądałam tylko Praktykanta i bardzo mi się podobał 🙂 Polecam. Resztę obejrzę, jak tylko wyrwę jakiś wolny czas z paszczy pracy i obowiązków.
Zacznij od “Była sobie dziewczyna”. Naprawdę fajny!
“Dzika droga”, fantastyczne! Te widoki!
“Praktykant” uroczy i trochę podbudowujący.
“Pamiętnik” zaś nazwałam “” pięciominutowa miłość.
Polecam “Zaklęci w czasie”.
O “Zaklętych w czasie” już kilka osób mi mówiło, że fajny, więc pewnie się w końcu skuszę i obejrzę. Dzięki! A piękniejsze widoki niż w “Dzika droga” są w filmie “Wszystko za życie”. Polecam 🙂
Super! Dziękuję.
Ciekawe zestawienie. Widziałam wszystkie filmy z Twojej listy i faktycznie, wartają obejrzenia. Też tworzę podobną listę, ale mam na niej całkiem inne filmy 🙂 Dam znać jak będzie gotowa na blogu.
Koniecznie daj znać!
Oglądałyśmy jedynie ,,Pamiętnik”. W ogóle wszystkie filmy na podstawie książek Nicholasa Sparksa niesamowicie do nas przemawiają i w większości przypadków się na nich wzruszamy.
5 z tych filmów oglądałam i zdecydowanie najbardziej podobał mi się ‘Praktykant’ oraz ‘Dzika podróż’. Ja to coś na okres jesienny przerzuciłam się na książki. 🙂