Tossa de Mar – najpiękniejsze miasteczko na Costa Brava

Podczas tegorocznego urlopu na Costa Brava dwukrotnie wybraliśmy się do miasteczka Tossa de Mar, które totalnie nas zauroczyło. Jest to miejsce tak ciche, spokojne i kameralne, że pozwala odetchnąć od zgiełku Lloret de Mar, poczuć prawdziwie hiszpański klimat i nacieszyć oczy pięknymi uliczkami, budynkami, plażami i cudowną, śródziemnomorską roślinnością.

Tossa de Mar nie jest jeszcze tak popularna jak znajdujące się 20 minut jazdy autobusem Lloret de Mar i podobno nawet w sezonie jest tam dużo mniej ludzi. Będąc tam w drugiej połowie maja zachwyciłam się panującą w miasteczku ciszą, kameralną atmosferą i tym, co najdłużej będę wspominać, czyli pięknem tego miejsca.

Dlaczego warto przyjechać do Tossa de Mar?

Tossa de Mar, w przeciwieństwie do Lloret de Mar, jest bardzo kameralna. Nie ma tu tak bogatej oferty hotelowej i tylu ulicznych marketów, nawet restauracji i barów, w których można coś przekąsić jest mniej. Jest tu za to to, czego w Lloret nie ma – jedna z najpiękniejszych i najlepiej zachowanych hiszpańskich starówek, kameralne plaże z turkusową wodą, cisza, spokój i wąskie uliczki, po których można spacerować godzinami.

Największą atrakcją Tossa de Mar jest wspomniana starówka otoczona średniowiecznymi murami obronnymi. Cały zespół miejsko-obronny nazywa się La Vila Vella, a starówka El Barrio Viejo. Spacerując brukowanymi uliczkami pomiędzy charakterystycznymi dla Katalonii domostwami dochodzi się do Far de Tossa – latarni morskiej, która jest symbolem Tossa de Mar. Tuż obok niej znajdują się mury kościoła św. Wincenta.

Poza starówką, która ma naprawdę niezwykły klimat i gdzie zamiast marketów oferujących przysłowiowe mydło i powidło można kupić produkty lokalnych artystów i rzemieślników, tradycyjne dla tego regionu przysmaki i zjeść smaczny obiad, Tossa de Mar ma do zaoferowania przepiękne plaże. Poza główną plażą, z której widać mury obronne, są tu też małe, kameralne plaże, do których schodzi się po kamiennych schodach i plaże, do których drogę znają tylko mieszkańcy. Niestety tych ostatnich nie udało mi się odkryć i byłam tylko na trzech, które są łatwo dostępne dla turystów i każda z nich była wyjątkowa.

Co zjeść w Tossa de Mar?

W Tossa de Mar zjedliśmy pyszną, naprawdę puszystą tortillę de patatas w Bar Luis. Jest to przepiękne miejsce, którego wystrój po prostu zwala z nóg. Jeśli lubicie charakterystyczną hiszpańską mozaikę, to ten lokal Was zachwyci. Bar Luis jest rodzinną restauracją prowadzoną przez starsze małżeństwo i ich dorosłe już dzieci. Wszyscy są tu niezwykle sympatyczni i gościnni, a właścicielka mówi chyba we wszystkich językach i jest to jedyne miejsce na Costa Brava, w którym dostaliśmy menu w języku polskim. Poza tortillą zjedliśmy tu też patatas bravas i wypiliśmy naprawdę pyszną sangrię.

Drugim lokalem, który mogę polecić jest Pizzeria Anna, która znajduje się blisko wejścia na mury miasta. Weszliśmy tam z nadzieją na zjedzenie dobrej włoskiej pizzy i się nie zawiedliśmy. Zamówiłam tam też ravioli z sosem serowym, które było po prostu genialne.

Dla kogo polecam wakacje w Tossa de Mar?

Jeśli planujecie wakacje na Costa Brava i szukacie cichego, urokliwego i kameralnego miejsca na slow wypoczynek, to Tossa de Mar będzie miejscem idealnym. Odpoczniecie, nasycicie się pięknymi widokami, zjecie pyszną tortillę. Moim zdaniem jest to fajne miejsce na wakacje z dziećmi i dla osób, które chcą wyrwać się z miejskiego zgiełku.

Na koniec mam dla Was jeszcze kilka ciekawostek o Tossa de Mar:

♥ w styczniu w Tossa odbywa się Święto Festa Major d’Hivern, które rozpoczyna okres festiwali, targów i tradycyjnych parad, a jego stałą częścią jest pielgrzymka do Santa Coloma de Farners (ok. 40 km),

,♥ w czerwcu w Tossa de Mar, na głównej plaży, odbywa się festiwal rumby,

♥ na co dzień Tossę zamieszkuje ok. 5 tys. osób,

♥ kilka lat temu miasteczko wprowadziło zakaz organizowania korridy,

♥ w Tossa de Mar odbywają się kongresy ekologiczne Unii Europejskiej,

♥ Tossa de Mar leży w prowincji Girona i jest oddalona od Girony o 38 km.

♥ do Barcelony z Tossy można dojechać autobusem linii Pujol.

Na koniec zapraszam Was do obejrzenia krótkiego filmu z Tossa de Mar:

Jeśli będziecie planować wakacje na Costa Brava to koniecznie uwzględnijcie w nich pobyt albo odwiedziny w Tossa de Mar. Nie będzie żałować i jestem przekonana, że tak jak ja, wrócicie stamtąd oczarowane. A jeśli Tossa jest już Wam znana, koniecznie dajcie mi znać, jak się Wam tam podobało i jakie inne miasteczka na Costa Brava polecacie odwiedzić. 

Olga

Cześć! Nazywam się Olga Pietraszewska i jestem autorką tego bloga. Interesuję się wszystkim, co jest związane z szeroko pojętą tematyką zdrowego stylu życia oraz naturalną pielęgnacją, której od kilku lat jestem wielką pasjonatką. Na blogu dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniami związanymi z tą tematyką, chcąc w ten sposób zainspirować swoich czytelników do wprowadzenia zmian w ich życiu oraz trochę tę drogę ułatwić. Przy okazji staram się też stworzyć w tym miejscu przyjazną i miłą atmosferę, tak, żeby blog Make Happy Day był tym, na który chce się wracać.

Może Ci się spodobać

20 rzeczy dobrych dla zdrowia, które możesz zrobić jesienią

50 powodów, dla których warto polubić jesień

Zero waste w moim domu – sukcesy, porażki i 50 sposobów na to, by śmiecić mniej

Malta – najpiękniejsze plaże, miasteczka i atrakcje turystyczne | Subiektywny przewodnik

4 thoughts on “Tossa de Mar – najpiękniejsze miasteczko na Costa Brava”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Close