Styczniowe tu i teraz

Już nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam tak dużo pracy! Mój styczeń to pisanie, pisanie, pisanie...I jak już wydaje mi się, że wychodzę na prostą, biorę się za wpisy na blog i znowu piszę, piszę, piszę. Lubię to, ale bywa, że jestem już tak zmęczona, że palce odmawiają mi posłuszeństwa. Dlatego dzisiaj robię sobie wolne i piszę tylko jeden, jedyny tekst. Będzie to styczniowe tu i teraz. Zapraszam!Oglądam... W tym miesiącu zrobiłam ...

Czytaj więcej
Close