Co jem w ciągu dnia, czyli mój wegetariański foodbook #1
Zapraszam Was dzisiaj na mój pierwszy wegetariański foodbook, w którym będziecie mogli podejrzeć, co jem w ciągu dnia.
Foodbook, który dzisiaj Wam zaprezentuję to 5 posiłków, które zjadłam w niedzielę. Tego dnia nie trzymałam się żadnego planu żywieniowego i jadłospisu, gotowałam i jadłam, to na co miałam ochotę i jednocześnie to, co zdarza mi się jeść dość często. Nie było to jednak jakieś szaleństwo kulinarne i bomby energetyczne, chociaż… zobaczcie sami…
Wegetariański foodbook #1
Foodbook możecie obejrzeć na moim kanale na Youtube. Bardzo Was do tego zachęcam, bo to moje takie pierwsze gotowanie na ekranie i myślę, że całkiem fajnie wyszło 🙂
A dalej możecie podejrzeć foodbook w formie zdjęciowo-pisanej. Z góry przepraszam za jakość zdjęć – niedziela była bardzo pochmurnym dniem, w domu ciemno, w kuchni ciemno i nawet nie próbowałam z tym walczyć.
Śniadanie: czekoladowa owsianka z pomarańczą i bananem
Dzień zaczęłam od wypicia szklanki wody. Następnie wypiłam kawę z mlekiem i dopiero po jej skończeniu zjadłam śniadanie.
Niedzielne śniadanie to u nas zazwyczaj jajecznica z warzywami, którą przyrządza Rafał. Na ten dzień miałam jednak zaplanowaną frittatę z batatami na obiad, dlatego zamiast jajecznicy zjedliśmy owsiankę. Przygotowałam ją na mleku ryżowym z dodatkiem wiórek kokosowych i kakao, a już po ugotowaniu dodałam łyżeczkę miodu i trochę kardamonu. Owsiankę zjadłam z dodatkiem pomarańczy, banana i płatków migdałowych. Była pyszna.
Drugie śniadanie: kanapki z serkiem śmietankowym i warzywami
Na drugie śniadanie zjadłam dwie kanapki z chlebem żytnim, który posmarowałam twarożkiem. Na kanapkach ułożyłam pomidorki koktajlowe i rukolę, całość posypałam siemieniem lnianym. Dodatkiem do kanapek była czerwona papryka.
Godzinę po zjedzeniu drugiego śniadania wypiłam kawę, do której zjadłam kawałek ciasta z daktylami, na które przepis znajdziecie w tym wpisie.
Obiad: frittata z batatami
Obiad to przepyszna frittata z batatami. Dodałam do niej też paprykę, pieczarki i świeży szpinak. Zjadłam taką porcję, jaką pokazuję w filmie. Przepis na frittatę znajdziecie tutaj -> frittata z batatami.
Podwieczorek: pudding chia z musem mango
Na podwieczorek postanowiłam zaszaleć i zjadłam przygotowany rano pudding chia z musem mango. Korzystałam z tego przepisu, dałam jednak mniej syropu klonowego do puddingu, a mango zmiksowałam z 2 łyżkami jogurtu naturalnego.
Kolacja: warzywa z czarnym sezamem
Kolację zjadłam przed 20.00, bo w międzyczasie byliśmy na kawie u naszych znajomych. Przygotowałam sobie warzywa podduszone na patelni (ok. 200 g mrożonej mieszanki warzyw), przyprawiłam je solą i oregano, pod koniec dodałam plasterek żółtego sera i posypałam czarnym sezamem. Do tego zjadłam 2 kromki knekkebrød (chrupki chleb z ziaren) i wypiłam herbatę Pukka. Do łóżka położyłam się o 24.00.
Dajcie mi znać, jak podobał Wam się mój wegetariański foodbook i czy chcecie więcej wpisów (i filmów) tego typu? Nagranie tego foodbooka było fajną zabawą, dlatego chętnie przygotuję kolejny, tym razem już bardziej fit 🙂
Osiągaj szczupłe lub muskularne ciało szybciej niż kiedykolwiek.
Prosty trening, tania dieta, indywidualnie dobrana suplementacja!
Wejdź teraz na http://www.igortreneronline.pl i wygraj 10 tys. złotych!
Lubię takie wpisy, są świetną inspiracją 🙂 Już otworzyłam post z fritattą, bardzo mnie zaciekawiła ta potrawa z batatami 😉
Ale pyszności! Czekam na kolejne foodbooki 🙂
jak by jeszcze godziny poszczególnych posiłków były podane to byłoby super. Czy codziennie tak rygorystycznie przestrzegasz ilości posiłków oraz tego co na nie się składa?
Oprocz owsianki i coasta zjadlabym wszystko 🙂 wyglada naprawde apetycznie!
Tak z ciekawości, dajesz dzieciom krowie mleko? Jeśli nie to dlaczego 🙂
Muszę wypróbować ten przepis na ciasto 🙂
Ciasta*
Urzekła mnie tylko owsianka ?
Wygląda smacznie! Bardzo ładne zdjęcia:))
Pyszny dzień! Tak kolorowo i zdrowo 🙂 Podziwiam! 🙂
Bardzo lubie takie foodbooki, to niezwykle inspirujace zobaczyc, jak inni szykuja jedzenie 🙂 Bardzo mi sie spodobala ta frittata, wyglada tak radosnie i kolorowo, ze natychmiast mysle o wiosnie.