W 21 dni do prostszego życia. Moje pierwsze blogowe wyzwanie czas zacząć
Kilka dni temu na blogu Kasi Simplicite pojawiło się zaproszenie do drugiej edycji Wyzwania Minimalistki. Zobaczyłam hasło “21 dni do prostszego życia” i już wiedziałam, że jest to wyzwanie, którego chcę się podjąć.
Wiecie już, że lubię gdy w moim życiu panuje porządek. Czuję wewnętrzną potrzebę porządkowania. Lubię też prostotę. Z optymizmem patrzę na każdy kończący się dzień, a ważne sprawy staram się załatwiać od razu. Zdarza się jednak, że w moje życie wkracza chaos. Nie jestem systematyczna, często odkładam coś na później, a gdy to później nadchodzi, nie wiem, co mam ze sobą zrobić i od czego zacząć. Wyzwanie Minimalistki jest mi potrzebne do tego, by bez odkładania na jutro, uporządkować wiele spraw, mieć motywację do refleksji i zastanowienia się nad tym, co obecnie dzieje się w moim życiu i jak to na mnie wpływa. Jest mi też potrzebne do tego, żeby systematycznie wywiązywać się z podjętych wyzwań, realizować cele i dążyć do spełnienia marzeń. W 21 dni do prostszego życia. Tak wiele i mało jednocześnie. Czy wystarczy? Jakie będą efekty? Czy wytrwam i wypełnię wszystkie zadania?
Wyzwanie Minimalistki rozpoczynam już dzisiaj. Wczoraj przygotowałam listę wyzwań, których zamierzam się podjąć. Niektóre wydają się być banalne i wiem, że ich realizacja nie będzie niczym skomplikowanym. Jest jednak kilka punktów, które wzbudza moją niepewność. Nie powiem Wam dzisiaj, podjęcia których wyzwań się obawiam. O tym będzie za 21 dni, gdy Wyzwanie Minimalistki uznam za zakończone.
Wyzwanie Minimalistki!
21 DNI DO PROSTSZEGO ŻYCIA!
Dzień 1. Uporządkuj szafkę z przyprawami.
Dzień 2. Spędź dzień offline.
Dzień 3. Zrób porządek z wszędobylskimi reklamówkami i spraw sobie porządną torbę na zakupy.
Dzień 4. Zrób coś nowego!
Dzień 5. Zrób jedną rzecz, którą zawsze odkładasz na później.
Dzień 6. Stwórz listę marzeń.
Dzień 7. Opisz wartości, którymi kierujesz się w życiu.
Dzień 8. Uśmiechnij się do 5 przypadkowych osób.
Dzień 9. Wyczyść swój telefon.
Dzień 10. Wykorzystaj zapasy zgromadzone w kuchni.
Dzień 11. Uporządkuj dokumenty.
Dzień 12. Przygotuj odprężający rytuał wieczorny.
Dzień 13. Skup swoją uwagę przez 30 minut na jednej czynności.
Dzień 14. Poświeć przynajmniej 3 godziny na czytanie książki, na którą wcześniej nie miałaś czasu.
Dzień 15. Poznaj przynajmniej 5 nowych osób.
Dzień 16. Obejrzyj wschód słońca nad morzem, albo pobiegaj rano na plaży.
Dzień 17. Uporządkuj szufladę z bielizną.
Dzień 18. Uporządkuj pudełka z zabawkami dziecka.
Dzień 19. Zaplanuj wymarzoną podróż.
Dzień 20. Wykonaj ćwiczenie optymizmu.
Dzień 21. Poobserwuj gwiazdy.
Będę starała się na bieżąco relacjonować Wam przebieg wyzwania. Nie będą to jednak codzienne wpisy na blogu, częściej będziecie mogli zobaczyć zdjęcia na moim Instagramie. Wpisy pojawią się na pewno przy okazji realizacji niektórych wyzwań, a podsumowanie całego #WyzwaniaMinimalistki pojawi się w ciągu kilku dni po jego zakończeniu.
Trzymajcie kciuki, żebym wytrwała!
Może śmiesznie to zabrzmi, ale dla mnie z tej listy już bije spokój. Wyzwania nie podejmę, bo akurat się przeprowadziłam i większość rzeczy porządkowych zrobiłam, ale kilka punktów chciałam zrealizować (koniecznie 2 i 4!). Powodzenia! 🙂
Dziękuję 🙂
Trzymam kciuki za realizację zadań!
Dziękuję! 🙂
Świetne wyzwanie, praktyczne i potrafiące naprawdę pomóc przy organizacji codziennych dni. Chyba też będę musiała się za nie wziąć. 🙂
No pewnie, podejmuj wyzwanie, a ja będę obserwować, jak Ci idzie 🙂
Trzymam kciuki. Muszę swoją listę zrobić chyba, może w końcu uporządkuje co nieco.
Dziękuję! Rób listę i podejmuj się wyzwań! Powodzenia 🙂
Na pewno się uda! 🙂 Bardzo fajna lista! 🙂
Dziękuję! Nie zakładam nawet, że ma się nie udać 🙂
Bardzo fajna lista 🙂 trzymam kciuki żeby się udało 🙂
Bardzo dziękuję 🙂
Tez mam ochote podjac wyzwanie Kasi, czuje ze pewne rzeczy (uporzadkowanie tego czy owego) na pewno ulatwi mi zycie i latwiej bedzie sie znalezc. Ale wytrzymac przez tyle czasu i trzymac sie krok po kroku to wymaga zaangazowania. Pozdrawiam serdecznie Beata
Tak, wydaje się proste, ale jak tak przyjdzie dzień po dniu odhaczać kolejne punkty, okaże się, że wcale to nie jest łatwe. Są wakacje, lato, pora wyjazdów dalszych i bliższych. Trzymanie się listy może być problemem, mam jednak nadzieję, że podołam 🙂
Pozdrawiam!
Czas zrobić swoją listę – super wpis – rzeczywiście zainspirowałaś!
Bardzo się cieszę!
Super pomysł ! na pewno sie uda, trzymam kciuki 🙂
Dziękuję 🙂
też biorę udział, podobnie jak w zeszłej edycji 🙂
Super! W takim razie powodzenia i czekam na relację już po 🙂
Super i… Juz nie moge sie doczekać podsumowania 🙂
To tak, jak i ja 🙂
Świetny pomysł! Chyba też zrobię taki plan 🙂
Zrób, zrób i koniecznie dawaj znać, jak z realizacją 🙂