Owsiane pancakes – idealne na śniadanie!

Długo szukałam przepisu na idealne, owsiane pancakes, czyli mówiąc całkowicie po polsku – placki z płatkami owsianymi. W końcu mi się udało! Są to placki idealne – puszyste, sycące, smaczne, łatwe w przygotowaniu. Świetne na weekendowe śniadanie dla całej rodziny.

O mojej miłości do placków, placuszków, pankejków, racuszków, naleśników i innych tego typu cudów nie będę Wam opowiadać, bo jest to uczucie gorące, które często sprowadza mnie na złą drogę. Bardzo lubię placki na słodko pod każdą postacią i mogłabym jeść je na śniadanie, obiad, kolację… Ale nie mogę tego robić, a jeśli już mam nieodpartą ochotę, żeby jakieś placki zjeść, szukam zdrowszych wersji dla tych tradycyjnych i mega kalorycznych, żeby jeść je z mniejszymi wyrzutami sumienia.

Owsiane pancakes, na które przepis testowałam dość długo są właśnie taką zdrowszą wersją popularnych, amerykańskich naleśników. Nie ma w nich masła i białego cukru, białą mąkę pszenną z powodzeniem można zastąpić pełnoziarnistą albo orkiszową, a smażyć na niewielkiej ilości oleju kokosowego, lub patelni, która nie wymaga używania tłuszczu.

Do tego są to placki sycące, puszyste, łatwe w przygotowaniu i bardzo, bardzo smaczne! Moja rodzina za nimi przepada.

Owsiane pancakes

/duża porcja na ok. 12-14 placków/

Składniki:

♦ 1 szklanka płatków owsianych

♦ 1,5 szklanki mąki orkiszowej jasnej, pełnoziarnistej lub pszennej

♦ 500 ml jogurtu naturalnego

♦ 3 łyżki syropu klonowego (może być też syrop z agawy, daktylowy albo ksylitol)

♦ 2 jajka

♦ łyżeczka proszku do pieczenia

♦ łyżeczka sody

♦ opcjonalnie: łyżka cukru waniliowego albo kilka kropli ekstraktu waniliowego

♦ do smażenia: olej kokosowy bezzapachowy lub masło klarowane

Przygotowanie: płatki owsiane mielę w blenderze, ale nie na mąkę, a jedynie tak, żeby były trochę drobniejsze. Używam płatków bezglutenowych, które są dość twarde i duże, więc jeśli macie na przykład płatki błyskawiczne, albo drobne płatki górskie, nie musicie ich mielić. Następnie wszystkie suche składniki umieszczam w misce, mieszam, dodaję jogurt, jajka, syrop klonowy i ponownie wszystko mieszam. Jeśli masa wydaje się być za gęsta i na przykład składniki nie chcą się połączyć, dodaję jeszcze trochę jogurtu.

Smażę na rozgrzanej patelni, na małym ogniu i z niewielkim dodatkiem oleju. Często przewracam, bo placki lubią się przypalać.

Czasami zamiast typowych pancakes smażę małe placuszki – wtedy zamiast 12-14 placków mam ich około 30 🙂 Podaję do jedzenia z syropem klonowym, dżemem, owocami, czasami posypuję cukrem pudrem – w każdej z tych wersji są pyszne!

Polecam i życzę smacznego 🙂

Lubicie placki z dodatkiem płatków owsianych? Podzielcie się przepisami na Wasze ulubione! I dajcie znać, jak Wam się podoba pomysł na owsiane pancakes. Koniecznie też zajrzyjcie do przepisu na moje ulubione placki owsiano-bananowe 🙂

A tym przepisem podzielcie się ze znajomymi, udostępniając wpis na Facebooku. Będzie mi z tego powodu bardzo miło 🙂

 

Olga

Cześć! Nazywam się Olga Pietraszewska i jestem autorką tego bloga. Interesuję się wszystkim, co jest związane z szeroko pojętą tematyką zdrowego stylu życia oraz naturalną pielęgnacją, której od kilku lat jestem wielką pasjonatką. Na blogu dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniami związanymi z tą tematyką, chcąc w ten sposób zainspirować swoich czytelników do wprowadzenia zmian w ich życiu oraz trochę tę drogę ułatwić. Przy okazji staram się też stworzyć w tym miejscu przyjazną i miłą atmosferę, tak, żeby blog Make Happy Day był tym, na który chce się wracać.

Może Ci się spodobać

20 rzeczy dobrych dla zdrowia, które możesz zrobić jesienią

50 powodów, dla których warto polubić jesień

Naturalne antybiotyki, które mamy w kuchni + przepis na super syrop na odporność, kaszel i przeziębienie

Olej z czarnuszki – naturalny sposób na lepszą odporność i piękniejszą skórę

22 thoughts on “Owsiane pancakes – idealne na śniadanie!”

  1. Przypominają mi trochę racuchy:-) Ja robię podobnie gofry. Zamiast dodać zwykłą mąkę, sypie zmielone płatki owsiane. Musiałam zacząć robić zdrowszą wersję gofrów, bo jadam je bardzo często, odkąd dostałam na urodziny dezala. Zaraz będą wakacje, więc wolałabym nie przytyć. 🙂 A ktoś tu kusi plackami z czekoladą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Close