Bardzo lubię to miasto. Spędziłam w nim wspaniałe lata swojego życia. Z Olsztynem wiąże mnie wiele wspomnień i myśl o tym mieście zawsze wywołuje we mnie dobre emocje. Dlatego zawsze z przyjemnością tam wracam. I choć bywam tam rzadziej, niż bym chciała, to miasto nadal zajmuje szczególne miejsce w moim sercu.
Ostatni weekend spędziliśmy w Olsztynie i jego bliskich okolicach. W towarzystwie przyjaciół i rodziny czas minął bezlitośnie szybko. Zanim się obejrzałam, trzeba było wracać. Z wyjazdu, poza pozytywnymi emocjami, pozostało kilka zdjęć. No okej, kilkadziesiąt, ale Wam chciałabym pokazać kilka z nich.
Zaczynamy rodzinnie. Moje szczęśliwe dziecko z wielkim entuzjazmem spacerowało po mieście, w którym kiedyś mieszkała i uczyła się mama 🙂
Ależ oni się kochają!
Obowiązkowy spacer po Starówce i otaczającym olsztyński zamek parku. Zmieniło się tam! Jest pięknie!
A na Starówce bez zmian. Chociaż nie ma już wielu znanych mi knajpek, ulubiona została.
Zauważyłam też, że pojawiło się sporo barów mlecznych 🙂
Obiad zjedliśmy obowiązkowo w Green Wayu. Lenie zamówiłam to, co sama jadałam w Green Wayu najczęściej, czyli pełnoziarnistego naleśnika z owocami i jogurtem. Był pyszny jak zawsze!
Odwiedziliśmy też plażę miejską i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem zmian, jakie tam zaszły! Olsztyn w końcu doczekał się plaży z prawdziwego zdarzenia! Widać, jak bardzo było to potrzebne mieszkańcom, bo choć byliśmy tam późnym popołudniem, nadal było tam bardzo dużo ludzi.
Po powrocie do domu stwierdziłam, że ten wyjazd był mi bardzo, bardzo potrzebny. Raz, że spędziłam cudowny czas, dwa, że wylogowałam się niemal na cały weekend z bycia online i wspaniale odpoczęłam.
Ciekawa jestem, czy Wy też macie takie miejsca, do których wracacie z sentymentem i z których wracacie przepełnieni dobrą energią.
Dajcie też znać, jak Wam minął miniony weekend? Udało się gdzieś wyjechać, czy może spędziliście go w domu?
Ja weekend niestety spędziłam w domu, ale fajnie, że Tobie udało się gdzieś wyjechać. 🙂 Świetne zdjęcia! 🙂
Weekend w Olsztynie pojawił się na mojej liście planów na lato i bardzo pilnowałam tego, żeby móc ten punkt odhaczyć 🙂 A przed Tobą jeszcze prawie 1,5 miesiąca wakacji, mam nadzieję, że uda Ci się zaliczyć niejeden weekendowy wyjazd 🙂
Weekend w Olsztynie pojawił się na mojej liście planów na lato i bardzo pilnowałam tego, żeby móc ten punkt odhaczyć 🙂 Przed Tobą jeszcze prawie 1,5 miesiąca wakacji, mam nadzieję, że zaliczysz niejeden weekendowy wyjazd 🙂
Mała jest urocza, miło mi się ogląda takie wypady rodzinne :). Pozdrawiam 🙂
Dziękuję i również pozdrawiam 🙂
Widać, że bardzo miło spędziliście ten czas. 🙂 Świetnie, że można u Ciebie znaleźć coraz więcej zdjęć. 🙂
Ja spędziłam połowę niedzieli leżąc na kocu w parku wraz z siostrą 🙂
O, to miałaś taki relaks, jak lubię 🙂 Zdjęcia powoli zaczynają się pojawiać, brakuje im jeszcze nieco szlifu i do perfekcji daleko, ale wszystko przede mną 🙂
Jest dobrze 🙂 Małymi krokami do celu 🙂 Pozdrawiam!
Kocham ten nasz cudowny Olsztyn! Zdjecia rewelacja, widac, ze dobrze Wam tam 😉
Jesteś z Olsztyna?
tak ;)) Prawie! Wychowalam sie w malym miastecyku pod Olsztynem, potem mieszkalam w Olsztynie! Uwielbiam!