5 zdrowych zamienników białego cukru

W to, że cukier krzepi nie wierzy już chyba dzisiaj nikt, kto interesuje się zdrowym odżywianiem i dba o swoją dietę. Jednak biały cukier, pomimo że z każdej strony słyszymy o jego szkodliwości, jest nadal najpopularniejszym produktem używanym do słodzenia. I znajduje się niemal wszędzie, nawet w produktach spożywczych, których o to, że zawierają cukier byśmy nie posądzali. Nie każdy z nas ma w sobie wystarczająco dużo silnej woli, by z cukru i słodkiego smaku wielu potraw zrezygnować. Sama należę właśnie do tych osób i bardzo lubię to, co słodkie. Jednak od pewnego czasu staram się używać zdrowych zamienników białego cukru. Dzięki temu nie muszę rezygnować ze zjedzenia słodkiego deseru i jednocześnie obawiać, że to, co właśnie jem odłoży się na moich biodrach w postaci tkanki tłuszczowej i wpłynie negatywnie na moje zdrowie.

Dlaczego warto szukać zdrowych zamienników białego cukru?

Cukier spożywczy produkowany z buraków lub trzciny cukrowej przechodząc przez proces rafinacji, czyli oczyszczania, traci większość minerałów i substancji odżywczych, które znajdują się w tych roślinach. Powstająca w ten sposób sacharoza nie jest niczym innym, jak pustymi kaloriami, których dostarczamy organizmowi znacznie więcej, niż powinniśmy. Biały cukier, dzięki któremu to, co jemy jest tak rozkosznie słodkie, daje nam szybki i jedynie pozorny zastrzyk energii, który poprawia nastrój i pobudza do działania, ale tylko na chwilę. Uzależnia nas przy tym od słodkiego smaku i sprawia, że gdy tylko czujemy, że nasze samopoczucie się pogarsza, sięgamy właśnie po to, co słodkie.

Puste kalorie, które dostarcza nam cukier są jedną z najczęstszych przyczyn nadwagi i otyłości. Nasz organizm potrafi bowiem zużyć zdecydowanie mniejsze ilości cukru dostraczanego w postaci sacharozy, od tych, które dostarczamy w codziennym pożywaniu. A cały jego nadmiar jest magazynowy i odkłada się w postaci tkanki tłuszczowej. Cukier przyczynia się też do rozwoju próchnicy, zakwaszenia organizmu, obniża odporność organizmu. Może powodować, że stajemy się ospali, zmęczeni i rozdrażnieni, mamy problemy z koncentracją. Przyczynia się też do rozwoju wielu chorób, w tym tych ze strony układu krążenia i układu pokarmowego.

O negatywnym wpływie cukru na nasze zdrowie mówi się coraz więcej, co sprawia, że wielu z nas próbuje całkowicie wyeliminować cukier z diety. Często słyszę, że niejedzenie cukru staje się powoli modne, tak jak np. dieta bezglutenowa.

Sama na całkowite wyeliminowanie cukru się nie odważyłam i pewnie nie odważę. Przede wszystkim z lenistwa, bo jestem świadoma tego, że cukier (biały cukier) znajduje się w większości produktów spożywczych. Staram się jednak przynajmniej sięgać po produkty, w których cukru albo nie ma, albo został zastąpiony np. ksylitolem (chociaż nie jest to łatwe). Szukam też zdrowych zamienników białego cukru i używam ich do potraw, ciast i deserów przyrządzanych w domu.

5 zdrowych zamienników białego cukru

Zdrowe zamienniki białego cukru

1.Ksylitol, czyli cukier brzozowy. Tym, co bardzo długo powstrzymywało mnie przed kupnem ksylitolu była jego cena. Nie jest to cukier tani, bo za kilogram oryginalnego fińskiego ksylitolu trzeba zapłacić nawet 30-35 zł. A za kilogram białego cukru 2-2,5 zł, więc różnica jest ogromna. Obawiałam się też, że ksylitol w smaku będzie przypominał słodziki, których smaku nie znoszę. Tak jednak nie jest, bo cukier brzozowy niczym nie różni się od smaku białego cukru. I może (tak jak biały cukier) być stosowany niemal do wszystkiego. Jest przy tym o wiele mniej kaloryczny (zawiera 40% mniej kalorii) i ma 9-krotnie niższy indeks glikemiczny.

Ksylitol nie fermentuje w układzie pokarmowym i poza tym, że zaspokaja apetyt na słodkie, ma też właściwości pozytywnie wpływające na nasze zdrowie. Ułatwia przyswajanie wapnia (ważne w profilaktyce osteoporozy), ma korzystny wpływ na zęby, wzmacnia układ odpornościowy. Ma też właściwości przeciwgrzybicze i bakteriobójcze. Zmniejsza łaknienie na słodkie, przez co ułatwia kontrolowanie wagi i odchudzanie. Podobno spowalania też procesy starzenia się organizmu.

Ksylitol używamy tak samo, jak biały cukier. Ważne jest jednak, aby nie przekraczać zalecanej dawki powyżej 3 łyżeczek dziennie, bo może to wywołać biegunkę i inne dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

2. Stewia. Naturalny słodzik z liści rośliny o nazwie stewia jest bardzo, bardzo słodki i ma metaliczny posmak, za którym nie przepadam. Dlatego nie jest to zamiennik cukru stale obecny w mojej kuchni.

Stewia zawiera m.in. witaminy C i E oraz witaminy z grupy B, a także minerały takie jak wapń, magnez, chrom, potas, cynk, żelazo, selen, a także tłuszcze i białka. Jest praktycznie bezkaloryczna, co doceniają osoby na diecie odchudzającej i nawet 300 razy bardziej słodka niż biały cukier. Dlatego trzeba naczyć się ją stosować, żeby nie przesładzać 🙂 Stewia, poza tym, że nadaje potrawom słodki smak, ma też właściwości moczopędne, bakteriobójcze i wzmacniające.

Kupując stewię, sięgającie tylko po zielone bądź brązowe ekstrakty lub proszki z liści stewii. Unikajcie przejrzystych ekstraktów i białych proszków, które są przetworzonym produktem uzyskanym ze stewii i pozbawionym cennych składników odżywczych.

Chcesz jeść mniej słodyczy? Przeczytaj, jak możesz to zrobić.

3. Syrop klonowy. Zawiera dużą ilość sacharozy, czyli podobnie tak, jak biały cukier dostarcza organizmowi puste kalorie. Nie jest też zalecany przy diecie bezcukrowej, kandydozie, czy cukrzycy. Zawiera jednak sporą ilość przeciwutleniaczy, mikroelementów i witamin, jest produktem wegańskim i naturalnym, może być też spożywany przez alergików i dlatego należy do zdrowych zamienników białego cukru. Należy jednak uważać, żeby nie spożywać go w nadmiernej ilości i stosować raczej jako dodatek do placków, naleśników, deserów, lodów, ciast.

4. Miód. Chyba najmniej “obcy” ze wszystkich zdrowych zamienników białego cukru, które dotąd wymieniłam. Smak naturalnego miodu znamy wszyscy i jest obecny w naszych domach od zawsze. Tak, jak biały cukier. I chociaż jest tak samo, a nawet bardziej kaloryczny niż biały cukier, to jest jednak od niego zdrowszy. Znajdujące się w miodzie fruktoza i glukoza są dobrze przyswajane przez nasz organizm, podobnie, jak witaminy i minerały, które zawiera (czytałam niedawno o tym, że żelazo znajdujące się w miodzie jest przyswajane w 60% i w całości wykorzystywane do produkcji hemoglobiny). Miód ma poza tym szereg właściwości zdrowotnych. Działa przeciwwirusowo i bakteriobójczo, dlatego mówi się o nim, że jest naturalnym antybiotykiem. Wspomaga obniżanie ciśnienia, łagodzi ból gardła, wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn. Jednak większość jego właściwości znika pod wpływem wysokiej temperatury, dlatego bardzo ważne jest, żeby nie rozpuszczać miodu we wrzącej wodzie, czy mleku.

Jest wiele rodzajów miodu i każdy może różnić się od siebie nie tylko kolorem, zapachem i smakiem, ale też mieć inne właściwości zdrowotne. Do moich ulubionych miodów należy miód wielokwiatowy leśny, miód lipowy, miód malinowy i miód z mniszka lekarskiego.

5. Syrop z agawy. Co do tego, czy syrop z agawy można uznawać za zdrowszy zamiennik cukru, czy też nie toczy się wiele dyskusji. Mówi się między innymi o tym, że syrop z agawy w zasadzie mało różni się od syropu glukozowo-fruktozowego, a jedyną różnicą jest to, że zawiera więcej fruktozy, niż glukozy. A zawierając dużo fruktozy, jest tak samo kaloryczny, jak biały cukier i podobnie jak on, może przyczyniać się do otyłości. Kolejny zarzut wobec syropu z agawy to jego nienaturalność, czyli poddawanie znacznej obróce termicznej i enzymatycznej oraz śladowa ilości składników mineralnych i przeciwutleniaczy, które zawiera. Poza tym czytałam kiedyś o tym, że agawa, z której produkuje się syrop zawiera pestycydy, które nie mają dobrego wpływu na nasze zdrowie.

Na korzyść syropu z agawy przemawia natomiast jego przyjemny smak, niski indeks glikemiczny i to, że jest słodszy od cukru, więc aby uzyskać słodki smak ciasta, dodajemy go mniej. Syrop z agawy jest też produktem wegańskim i stwarza minimalne ryzyko wystąpienia alergii po jego spożyciu. Jest też tańszy niż syrop klonowy, a jeśli się dobrze poszuka, to można kupić syrop z agawy z plantacji, na której nie stosuje się pestycydów, a obróbka termiczna odbywa się przy niższej temperaturze, dzięki czemu syrop zawiera większe ilości składników mineralnych.

Zdrowe zamienniki białego cukru to też suszone owoce (o ile nie są dosładzane białym cukrem!), melasa z buraka cukrowego, karobu lub trzciny cukrowej, lukrecja, syrop daktylowy i słód jęczmienny. Jest też oczywiście cukier trzcinowy, który jednak kalorycznością niewiele różni się od cukru białego, a znajdujące się w nim minerały występują w śladowych ilościach.

 

Jestem ciekawa, czy i które zdrowe zamienniki białego cukru znacie i używacie oraz czy w ogóle zwracacie uwagę na to, aby cukru w Waszych jadłospisach było mniej? 

Jeśli uważacie ten wpis za wartościowy i uznajecie, że może się komuś przydać, puście go dalej w świat! Za każde udostępnienie pięknie dziękuję :*

Olga

Cześć! Nazywam się Olga Pietraszewska i jestem autorką tego bloga. Interesuję się wszystkim, co jest związane z szeroko pojętą tematyką zdrowego stylu życia oraz naturalną pielęgnacją, której od kilku lat jestem wielką pasjonatką. Na blogu dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniami związanymi z tą tematyką, chcąc w ten sposób zainspirować swoich czytelników do wprowadzenia zmian w ich życiu oraz trochę tę drogę ułatwić. Przy okazji staram się też stworzyć w tym miejscu przyjazną i miłą atmosferę, tak, żeby blog Make Happy Day był tym, na który chce się wracać.

Może Ci się spodobać

20 rzeczy dobrych dla zdrowia, które możesz zrobić jesienią

50 powodów, dla których warto polubić jesień

Naturalne antybiotyki, które mamy w kuchni + przepis na super syrop na odporność, kaszel i przeziębienie

Olej z czarnuszki – naturalny sposób na lepszą odporność i piękniejszą skórę

14 thoughts on “5 zdrowych zamienników białego cukru”

  1. Ja staram się nie używać cukru w ogóle, bo niestety nie służy mojej koncentracji i skupieniu – jestem po cukrze otępiała ;). Ale nie stosuję też zamienników, bo smakują inaczej niż cukier i wolę nie słodzić niż dodać miód do herbaty :). Za to uwielbiam mleko z miodem i masłem – pychota!

  2. Przydatny post! Sama słyszałam tylko ksylitolu, stewia obiła mi się o uszy, ale nie wiedziałam, że to coś w stylu cukru!
    Natomiast syrop klonowy kojarzy mi się zadaniem maturalnym o którym powiedziała nam kiedyś nauczycielka z geografii, mianowicie uczniowie mieli wypisać 3 cukrodajne rośliny. Większość wspomniała tylko o burakach i trzcinie cukrowej, a tylko jedna osoba przypomniała sobie o soku klonowym 😀

  3. W ogóle wyeliminowałam biały cukier z diety, bo uważam, że byłam od niego uzależniona w pewnym czasie. Z podanych sposobów stosuję miód, ksylitol i stevię, więc chyba najzdrowiej :). Strasznie przeraża mnie ilość syropu g-f w wielu produktach, w których bym się nie spodziewała. Tego też staram się jak najbardziej unikać, chociaż jest ciężko.

    1. Dla mnie największym problemem jest robienie zakupów, jeśli mam zwracać uwagę właśnie na to, czy są słodzone, czy nie. Bo jeśli nie syrop g-f, to właśnie cukier, albo fruktoza – wszędzie coś jest! Dlatego, tak jak napisałam na początku – nie odważyłam się na całkowitą eliminację cukru, bo dla mnie byłaby ona związana właśnie ze sprawdzaniem każdego produktu i szukanie tych bezcurowych albo słodzonych ksylitolem, co nie jest jeszcze powszechne. Więc spora część podstawowych produktów spożywczych musiałabym zniknąć z kuchni. A czym je zastąpić? To już dla mnie trochę za duże wyzwanie 🙂

  4. Ksititol znam i kusi zakup, ale cena nadal mnie skutecznie odstrasza. Stewie w tabletkach do słodzenia gdzieś jeszcze mam nawet. Nie mogę się przekonać do jej specyficznego smaku. Najbardziej lubię miód, taki ekologiczny. Rozmarzyłam się, już dawno się skończył. 🙂 Dla mnie był idealny do musli, od kiedy się skończył, nauczyłam się jeść bez dosładzania, tylko owoce dodaje jak mam.

      1. Zdarza mi się, choć wiem, że wtedy traci swoje cenne właściwości. Choć zdarza mi się słodzić ciasta cukrem to staram się ograniczyć jego ilość- dodaję np. 1/3 tego co podane jest w przepisie a gdy tylko mogę to słodzę ciasto daktylami lub bananem.

  5. Na szczęście słodzę tak niewiele rzeczy, że opakowanie ksylitolu wystarcza mi na kilka miesięcy 😉 Ale ja w zasadzie nie piekę i nie lubię słodkich napojów 😉

    1. U nas dosładzania jako takiego nie ma. Ale właśnie dość często coś piekę, a jak wiadomo, często jedno ciasto to 1 a nawet 2 szklanki cukru. Miodem zastąpić trudno, bo nie do każdego ciasta się nadaje, a taki wypiek z ksylitolem robi się dość kosztowny 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Close